Tokio (Pap) - grupa południowokoreańskich prawodawców wylądował na wysepce spornych z Japonią na morzu Wschodnio-Chińskim w poniedziałek, co wywołało protest ze strony Tokio i wzmacniania więzi w czasie, gdy w ślepy zaułek negocjacje w sprawie programu nuklearnego Korei Północnej wymaga ścisłej koordynacjiTokio i Seul już dawno walczyli o suwerenność grupa wysp po japońsku i koreańsku Dokdo, które leżą w połowie drogi między wschodnio-azjatyckich sąsiadów, w morzu Japońskim, które Seul odwołuje się zarówno na morzu Wschodnio-Chińskim."Ta lądowanie na wyspie grupa południowokoreańskich prawodawców odbyła się, pomimo z góry protestów w Japonii i prosi go, aby anulować,"japoński sekretarz generalny Gabinetu ministrów Suga powiedział na regularnej konferencji prasowej. Te dwa kraje dzielą gorzką historię, która zawiera kolonizacji Japonią w - półwyspu Koreańskiego i pytanie o"kobiet do towarzystwa", japoński eufemizm dla południowokoreańskich kobiet, które muszą pracować w japońskich wojskowych burdelach w czasie ii wojny światowej. Korea Południowa obiecał prowadzić bardziej"ofiara-centric"podejście, ale ten krok skłoniło premiera Japonii o zawarciu ostrzegł Korei Południowej, że to może uszkodzić więzi w rozwiązaniu funduszu. Trybunał konstytucyjny Korei Południowej oświadczył też, że japoński Nippon nierdzewnej metal Corporation powinny zrekompensować czterech za ich praca przymusowa w czasie wojny, wyrok Japonii potępił jako"nie do pomyślenia" Przywódca korei północnej Kim Dzong Yn i prezydent USA Donald Trump obiecał pracować w kierunku na atrakcje czerwcowego szczytu w Singapurze, ale umowa nie było konkretów i negocjacji nie udało się osiągnąć znaczne postępy od tamtego czasu.
